Archiwum 30 sierpnia 2015


sie 30 2015 kara Any
Komentarze: 0

Po ostatniej krze nie mogłam siedzieć kilka dni.Dziś opowiem wam jednak o laniu kture dostała Any.Było to tak: Amy pewnego dnia wruciła do domu strasznie zdenerwowana,poniewasz pokłuciła się ze pszyjaciłką o chłopaka Jerrego,który podobał sie obu dziewczynom.Przebiegając przez salon strąciła wazon,który kosztował kupe kasy.Any wiedziała co ją czeka jak John wruci. John odrazu zauwarzył że nie ma wazonu.

-Kto to zrobił?Kuzynka się pszyznała i muwiła że to nie celowo.Idź do swojego pokoju i przygotuj się na lanie,Any poszła do pokoju a wujek zanią. Gdy weszli do pokoju wuj kazał jej się rozebrać do naga.Zdjeła bluskę i spodnie.

-No dalej!-Nie proszqe protestowała,wujek podszedł do niej i zdją stanik i majtki.Pszełożył przez oparcie łurzka i  zaczął kawać klapsy mocno i rytmicznie.Pupa Any stawała sie czrwona:po okoła 30 razah zaczeła płakać i wierzgać nogami. -Prrrooszee pppszeeestaaań,japrzepraszam.John kazał jej położyć się na plecach wyjąa pas ze spodni podniusł jej nogi i uderzył. Aaaaałlłła, ooooo ,sssssy any piszczaała i wiła sie z bulu a wuj ją bił cały czas.Gdy wujek skonczył pupa any miała kolor purpury. Na koniec wźią ją za ucho i pszyprowadził do salonu postawił przed kanapą przadem do siebie a sam usiadł

jula200 : :
sie 30 2015 ukarana cz.2
Komentarze: 0

-Jasne? Any powturzła i wźieła do ręki cieki pasek.

-Tak odpowiedziałam ipoczułam pierwsze uderzenie syknełam,ale postanowiłam wytszymać.Any biła szybko,rytmicznie raz w jeden ras w drugi pośladek.

klaps klaps klaps klaps klaps..:.

-ała kszyczałam i wiłam się z bulu.Klaps klaps klaps

-aaaaaaaaaaał.....Prasze pszeestań to boli.

-to jest kara ma boleć pwiedziała i uderzyła tak mocnoże moje dłonie zasłoniły pupe.Moja pupa piekła mnie a łzy ciekły mi po policzkach. -Za zasłoniecie będzie dodatkowa kara.    -Any ja wiecej nie wytszyma, ale ona mnie nie słuchała wzieła moje dłonie i drewnianą linijką zbiła jee.Ja piszczałam płaka

 

jula200 : :
sie 30 2015 ukarana
Komentarze: 0

Po ostakniej karze trochę się uspokojiłam. Pamietam jeszcze ostanią karę. W poniedziałek John wyjechał na tydzień i zostawił mnie pod opieką Any.Kazał mi być grzeczną.W środę poszłam do koleżanki i  miałam wrucić o 20 a wruciłam o 22. Myślałam że nic się nie  stanie, bo wuja nie ma.Po popwrocie do domu czekała na mnie Any,złapała mnie za ręke i dała klapsa w pupę.

-okturej to sie wraca.Marsz do łaźenki i do łuszka.Wykonałam polecenie po paru minutach wszłla kuzynka i oznajmiła,że zostanę ukarana.

- Any nie ja jusz dostałam klapsa

-Teraz dostaniesz lanie.Rozbieraj się! Nie zrobiłam tego,więc ona podeszła do  mnie zdjeła mi piżamę,majtki i stanik.Połorzyła mnie na brzuchu.b-Masz leżeć bez ruchu i nie zasłaniać pupy bo zaczniemy od nowa jasne _Ja nie chcę.i wtym momencie dostałam klapsa.

.

 

jula200 : :