ukarana
Komentarze: 0
Po ostakniej karze trochę się uspokojiłam. Pamietam jeszcze ostanią karę. W poniedziałek John wyjechał na tydzień i zostawił mnie pod opieką Any.Kazał mi być grzeczną.W środę poszłam do koleżanki i miałam wrucić o 20 a wruciłam o 22. Myślałam że nic się nie stanie, bo wuja nie ma.Po popwrocie do domu czekała na mnie Any,złapała mnie za ręke i dała klapsa w pupę.
-okturej to sie wraca.Marsz do łaźenki i do łuszka.Wykonałam polecenie po paru minutach wszłla kuzynka i oznajmiła,że zostanę ukarana.
- Any nie ja jusz dostałam klapsa
-Teraz dostaniesz lanie.Rozbieraj się! Nie zrobiłam tego,więc ona podeszła do mnie zdjeła mi piżamę,majtki i stanik.Połorzyła mnie na brzuchu.b-Masz leżeć bez ruchu i nie zasłaniać pupy bo zaczniemy od nowa jasne _Ja nie chcę.i wtym momencie dostałam klapsa.
.
Dodaj komentarz